niedziela, 4 maja 2014

#7.

Długa przerwa.
Czuję się, jakbym wpadła w nicość.
Walizki, przytargane z Opola pociągami spółki Przewozów Regionalnych, stoją w kącie i przyciągają mój wzrok. Kipią wspomnieniami. Wspomnieniami, których nie zatrze nic: ani czas, ani odległość, ani ja.

Boję się. Naprawdę się boję.
Chciałabym, żeby było dobrze. Bardzo...