sobota, 8 listopada 2014

#25.

Dzisiaj postanowiłam, trochę za sugestią Weroniki (http://longlive2.blogspot.com/), dodać tutaj post.

Ostatnio wrzuciłam kilka zdań o jesieni, dziś będzie o poczcie.
Jestem chyba uzależniona od listonosza! Wyczekuję go z taką samą ekscytacją każdego dnia. Wyglądam zza firanek w oknach, w każdym z pomieszczeń mojego mieszkania, bo może ON wreszcie się zbliża. A dodatkowo - może coś dla mnie ma? Ostatnimi czasy jednak nic nie czekało mnie w skrzynce na listy, co bardzo smuci. Jednak już pojutrze rozpoczynamy nowy tydzień, tak więc nie tracę nadziei, a nóż coś do mnie przywędruje...


Zacznę od pocztówek. Troszkę się ich uzbierało. Jeszcze tylko odgórnie przeproszę za jakość zdjęć, która jest tragiczna, zdaję sobie z tego sprawę. Jednak o tej godzinie światło jest okropne i dlatego też wyszło, jak wyszło.



Od góry:
* pocztówka z czekoladą - wymiana z Martyną.
* pocztówka z chorwackiego Splitu - wymiana z Anią.
* pocztówka z norweskiego Bergen - prezent od Sonji, koleżanki, która spędzała tam wakacje.
* pocztówka z Bydgoszczy - wymiana z Natalią.
* pocztówka z dawnego Wilna - wymiana z Michałem.
* pocztówka z włoskiego Trento - wymiana z Francesco.



Poniżej przedstawiam zdjęcia pocztówek z wymiany z Moniką z Opola. Umówiłyśmy się na swap kilku pocztówek. Wypisanych, w kopercie. Ja wysłałam jej pięć kartek z Turcji, a w zamian otrzymałam pięć z kilku miast Polski: Krakowa, Warszawy, Łodzi i Opola. Wszystkie strasznie mi się podobają i są jednymi z najpiękniejszych w mojej kolekcji!





 



Ostatnia pocztówkowa przesyłka, którą chcę się pochwalić, to przesyłka z Isparty (Turcja) od mojego Yasina. Bardzo mnie nią zaskoczył, gdyż była to koperta-niespodzianka. Nic nie wiedziałam o jej nadaniu. Tym bardziej ucieszyłam się, kiedy po otwarciu, znalazłam wewnątrz mnóstwo pocztówek z wielu, wielu różnych miejsc na terenie calutkiej Turcji.







Na sam koniec dzisiejszego posta opowiem o tym, czym ostatnio się strasznie zapaliłam. Mianowicie - foldery turystyczne, otrzymywane od różnych punktów informacji o mieście. Otrzymałam ich do tej pory całkiem sporo. Nie zamykam się jedynie w naszym kraju. Mam już w swojej kolekcji kilka zagranicznych pozycji, np. Tokio, Helsinki, Wiedeń, czy Oslo.

Tu przepiękne dwa foldery z Mińska Mazowieckiego. Są niesamowicie ciekawie opracowane. I uroczo wykonane.





A tutaj już przesyłka od Everyday me. Kapsułka do prania z Vizira i próbka szamponu Head&Shoulders. Zamówiłam je za darmo przez internet. Akcja promocyjna dobiegła już końca.







Koniec na dziś. Dziękuję, jeśli przeczytałaś/przeczytałeś.
Dobranoc!

6 komentarzy:

  1. Nigdzie się od Mińska nie mogę uwolnić...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdzie nie mogę się od Mińska uwolnić, nigdzie !

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne pocztówki, szczególnie te z Turcji robią wrażenie. :) i nie wiedziałam, że takie foldery też wysyłają. ;)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award! :) Szczegóły na moim blogu

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie! piękne pocztówki :)

    OdpowiedzUsuń